DZIEŃ KOBIET

W pędzie tygodni do matury i po maturze,

w zgiełku wychowawstw,
wśród tabelek i sprawozdań,
przed oślepiającą bielą tablic
i czernią wczesnych poranków
często brak chwil wytchnienia...
Z okazji dzisiejszego Waszego Święta, oprócz najserdeczniejszych życzeń, przesyłam (być może już zapomniane) strofy Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego →

ku refleksji przy nauczycielskiej kawie:

Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?

Ile listów, ile rozstań
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść, i dojść do celu.

Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń?
ile chlebów rozkrajanych? (...)


Z serdecznymi życzeniami, 

Marcin Odelski